powrót do góry

Kontakt: lp.surtet@kezsybz

Być Tetrusem

Kontakt

lp.surtet@kezsybz

Przemieszczenie do kabiny kombajnu osoby niepełnosprawnej ruchowo.

Czy osoba jeżdżąca na wózku inwalidzkim może kierować kombajnem?

Wrażenia osoby niepełnosprawnej z przejażdżki kombajnem zbożowym.

Organizacja jazdy kombajnem osobie z porażeniem czterokończynowym.

Jazda na kombajnie

12.08.2023 Złotniki k.Legnicy

W ładowarce na wysokości kabiny kombajnu

Widząc nowoczesne kombajny, często myślałem, jak przyjemnie musi być jeździć takimi zaawansowanymi maszynami. Te pojazdy nie mają nic wspólnego z prymitywnymi maszynami z PRL-u. Klimatyzacja, zaawansowana elektronika i ciekawy design to norma w nowoczesnym rolnictwie. Jako osoba niepełnosprawna na wózku inwalidzkim, nawet nie marzyłem o przejażdżce nowoczesnym traktorem lub kombajnem. Największą przeszkodą wydawał się brak możliwości umieszczenia mnie w kabinie z powodu jej wysokości oraz ograniczonego miejsca do siedzenia.

Jednak mój kolega, z pomocą zaprzyjaźnionego rolnika, zorganizował dla mnie niespodziankę. Gdy dotarliśmy na pole, zobaczyłem kombajn koszący zboże i domyśliłem się, że czeka mnie przejażdżka nowoczesnym kombajnem wartym milion złotych.

Początkowa euforia ustąpiła miejsca niepewności, czy nie pojawi się jakaś przeszkoda uniemożliwiająca bezpieczną przejażdżkę. Na szczęście kolega i rolnicy byli przygotowani. Ładowarka z głęboką łyżką okazała się kluczowa. W asyście dwóch osób wjechałem wózkiem inwalidzkim do łyżki i zostałem podniesiony na wysokość kabiny kombajnu. Tam przeniesiono mnie do kabiny, gdzie zastosowano dodatkowy pas przytrzymujący moją klatkę piersiową.

Siedząc wygodnie i bezpiecznie w kabinie kombajnu, uwierzyłem, że moja przejażdżka dojdzie do skutku. Pierwsze minuty spędziłem na oswajaniu się z wysokością i rozmowie z kombajnistą, który opowiadał o możliwościach maszyny. Piękne widoki na Legnicę były dodatkową atrakcją. W ciągu kilkudziesięciu minut skosiliśmy spory kawałek pola, a traktor z przyczepą dwa razy odebrał wymłócone zboże. Poznałem pracę rolnika i było to ciekawe doświadczenie. Szkoda, że moje dłonie są bezwładne, bo mógłbym nie tylko jechać kombajnem, ale także nim kierować.

Wyciąganie mnie z kabiny przebiegało w odwrotnej kolejności i nie sprawiło większych problemów. Wyniesiono mnie "na misia" na wózek inwalidzki, który został opuszczony ładowarką na ziemię. Operacja "przejażdżka osoby niepełnosprawnej kombajnem" zakończyła się pełnym sukcesem.

Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem przeżyć tak wspaniałe chwile. Organizacja takiej atrakcji dla osoby na wózku inwalidzkim nie jest łatwa, ale jest możliwa dzięki odpowiednim ludziom. Jazda kombajnem to nie sport ekstremalny, ale umieszczenie sparaliżowanej osoby w takim pojeździe to wyzwanie. Mam satysfakcję, że udało się doświadczyć czegoś nietypowego z odrobiną adrenaliny, zachowując maksymalne bezpieczeństwo.

W kabinie kombajnu Jazda kombajnem Przesypywanie zboża z kombajnu Bezpieczny powrót z kombajnu