powrót do góry

Kontakt: lp.surtet@kezsybz

Być Tetrusem

Kontakt

lp.surtet@kezsybz

Kopalnia w Nowej Rudzie, a dostępność dla osób niepełnosprawnych ruchowo.

Czy potrzebny jest podczas zwiedzania opiekun dla osoby na wózku inwalidzkim?

Jak przygotować się do zwiedzania Dawnej Kopalni w Nowej Rudzie

Czy warto wybrać się do Kotliny Kłodzkiej i odwiedzić Kopalnię w Nowej Rudzie?

Dawna Kopalnia

22.03.2024 Nowa Ruda

Szyb kopalniany w Nowej Rudzie

Dojazd do Dawnej Kopalni w Nowej Rudzie jest łatwy, jednak parking przed budynkiem muzeum jest dość skromny i nieutwardzony. Nie ma wyznaczonych miejsc dla osób niepełnosprawnych, więc w szczycie sezonu turystycznego może to być problemem.

Pierwsze wrażenie po przyjeździe w to miejsce jest dalekie od euforii zwłaszcza, jeśli wcześniej było się w Starej Kopalni w Wałbrzychu. Tam wszystko jest nowoczesne, rozległe i zrobione pod turystykę z dużym rozmachem. Natomiast Dawna Kopalnia w Nowej Rudzie sprawia wrażenie trochę zaniedbanej atrakcji turystycznej. Nie można też powiedzieć, że starano się ułatwić zwiedzanie osobom na wózkach inwalidzkich, o czym mogą świadczyć krawężniki wokół muzeum.

Budynek Muzeum, gdzie mieści się kasa biletowa i w którym zaczyna się zwiedzanie, jest dość przestronny i z łatwym dostępem do toalety. Na jego piętrze znajduje się stała wystawa tematyczna związana z górnictwem, jednak jest ona niedostępna dla osób niepełnosprawnych ruchowo.

Zwiedzanie Dawnej Kopalni w Nowej Rudzie rozpoczyna się o każdej pełnej godzienie i trwa około 70 minut. Zalecane jest, aby osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim była z opiekunem. Jak się okazało ma to swoje uzasadnienie ze względu na trudności w poruszaniu się w sztoloni kopalni.

Samo zwiedzanie można podzielić na dwa etapy: część muzealną i część podziemną. Pierwszy etap to zapoznanie się z procesem powstawania węgla. Fajną atrakcją była plansza, gdzie w trójwymiarze można zobaczyć roślinność występującą 300 mln lat temu. Następnie przewodnik ciekawie opowiadał o historii górnictwa i tajnikach tego zawodu na przestrzeni wieków. Obejrzeć można było też oryginalną dyspozytornię, która jeszcze pod koniec 20-tego wieku doskonale kierowała pracą kopalni.

Drugi etap zwiedzania ma miejsce w sztolni znajdującej się około 100 metrów od budynku muzeum. Dotarcie tam dla osób na wózkach inwalidzkich przebiega drogą o dość znaczącym nachyleniu i wyłożoną dużymi płytami betonowymi. Pomoc asystenta jest tutaj bardzo wskazana.

Widok z parkingu na Dawną Kopalnię

W samej sztolni podłoże jest nierówne i bardzo wymagające. Temperatura tam jest stała i wynosi 8 stopni Celsjusza. Samo zwiedzanie jest bardzo ciekawe i czas tam spędzany mija bardzo szybko. Przewodnik opowiada o tajnikach pracy górników posiłkując się autentycznymi narzędziami i włączając maszyny i urządzenia, które jeszcze niedawno pracowały w tej kopalni. Nawet największy laik w temacie górnictwa bardzo szybko uświadamia sobie, jak ciężka i niebezpieczna była praca w kopalni. Ogromny hałas, zapylanie, często niewygodna pozycja pracy ze względu na niskie pokłady węgla, niesprzyjająca temperatura i wysoka wilgotność powietrza, a przede wszystkim ryzyko zawału i wybuchu to tylko najważniejsze przykłady z jakimi musiał codziennie zmagać się górnik z Nowej Rudy. Nieprawdopodobnym wydaje się też fakt, że w dawnych czasach w takich warunkach pracowały dzieci i to już od siódmego roku życia.

Najtrudniejszym momentem w przemieszczaniu się wewnątrz kopalni jest zbudowany na potrzeby turystów chodnik górniczy o wysokości 1.2 metra. Tutaj żadna osoba na wózku inwalidzkim bez pomocy opiekuna raczej nie da sobie rady. Można ominąć tę atrakcję, aby kontynuować zwiedzanie, jednak obejście trwa około 15 minut.
Niespodziewaną i pomysłową atrakcją jest Skarbnik, który podczas zwiedzania wyłania się turystom z ciemnych chodników kopalni. Na koniec pełnosprawni turyści mogą przejechać się w kierunku wyjścia autentyczną górniczą kolejką. Niestety nie ma najmniejszych szans, aby osoba z poważną dysfunkcją narządu ruchu weszła do ciasnego wagonika kolejki.

Wycieczkę do Dawnej Kopalni w Nowej Rudzie uważam za bardzo udaną i wartościową. Mimo niezbyt pozytywnego pierwszego wrażenia, to ta atrakcja turystyczna może być ciekawa nie tylko dla pasjonatów historii przemysłu wydobywczego.
Można się cieszyć, że tak wartościowy obiekt jest możliwy do poznania dla osób na wózkach inwalidzkich. Odnoszę jednak wrażenie, że w czasach powstawania tego muzeum nie myślano o osobach niepełnosprawnych, a sama możliwość zwiedzanie przez osoby np. z porażeniem czterokończynowym wynikła samoistnie i nigdy nie była planowana.

W budynku Muzeum Dawnej Kopalni W sali tematycznej w Muzeum Dawnej Kopalni Dyspozytarnia kopalni w Nowej Rudzie Wejście do sztolni kopalni Taśmociąg w kopalni w Nowej Rudzie Dzieci pracujące w kopalni Zwiedzanie kopalni w Nowej Rudzie Skarbnik kopalni w Nowej Rudzie