Wycieczka do Warszawy
Spis treści
- Mecz Polska - Wyspy Owcze
- Centrum Nauki Kopernik
- Muzeum Powstania Warszawskiego
- Zwiedzanie Stadionu Narodowego
Plany podróży do Warszawy
Podróż do Warszawy planowałem zaraz po przyjeździe z wycieczki do Krakowa i Wieliczki w 2019 roku, jednak pandemia pokrzyżowała moje plany. W 2023 roku, gdy tylko pojawiła się okazja, zacząłem organizować wyjazd. Głównym celem było zwiedzanie stołecznych atrakcji, a priorytetem było znalezienie hotelu dostosowanego do potrzeb osoby niepełnosprawnej, blisko stacji metra, aby ułatwić transport po mieście.
Hotel dla osób niepełnosprawnych w Warszawie
W Warszawie bez trudu można znaleźć hotele dostosowane do potrzeb osób na wózkach inwalidzkich. Wybraliśmy jeden z hoteli mieszczący się na al.Solidarności. Dzięki lokalizacji w pobliżu metra dotarcie do atrakcji turystycznych, takich jak Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Powstania Warszawskiego czy Stadion Narodowy, było proste i wygodne. Planowałem także spacer po Krakowskim Przedmieściu, Placu Zamkowym oraz po Rynku. Parę dni przed wyjazdem udało się także kupić bilety na mecz Polska - Wyspy Owcze, rozgrywany w ramach Eliminacji Mistrzostw Europy.
Jak kupić bilet na mecz na Stadionie Narodowym?
Zakupu biletu na mecz piłki nożnej Polska - Wyspy Owcze bez najmniejszych problemów dokonałem za pomocą strony łączynaspiłka.pl. Wystarczyło zarejestrować się, wysłać zdjęcie orzeczenia o niepełnosprawności, które zostało zweryfikowane w kilka godzin i wybrać dostępne miejsce dla osób na wózkach inwalidzkich. Bilet kupuje się w jednym pakiecie z opiekunem i była to najtańsza wejściówka mimo, że wchodziły w sumie dwie osoby.
Jak dojechać na mecz na Stadionie Narodowym będąc na wózku inwalidzkim?
Na Stadion Narodowy dojechaliśmy metrem około godziny przed rozpoczęciem meczu. Od przystanku metra do wejścia numer 1, którymi wchodzą osoby niepełnosprawne, jest ponad kilometr. Gdy sprawdzono nasze bilety dostaliśmy asystenta, który zaprowadził nas tunelem Królaka, który jest pozostałością dawnego Stadionu X-lecia, do kolejnych asystentów. Tam skierowano nas do wind, które zawoziły kibiców na wózkach inwalidzkich na poziom z miejscami dla osób niepełnosprawnych.
Przeżycia z meczu na Stadionie Narodowym
Pierwsze wrażenie, gdy wyszliśmy z windy było piorunujące. Ogrom ludzi, głośny tumult i wysokość samego stadionu był dla nas zaskakujący. Musiało upłynąć kilka minut zanim minął zachwyt i radość, że jesteśmy w tak niesamowitym miejscu. Bez problemu znaleźliśmy swoje miejsce i mimo, że byliśmy za bramką, to wszystko dobrze i wyraźnie widzieliśmy, co dzieje się na płycie stadionu. Bez żadnych kolejek kupiliśmy po piwie i spokojnie czekaliśmy na pierwszy gwizdek sędziego.
Przed rozpoczęciem meczu pięknym momentem było zaśpiewanie Hymnu Narodowego z 54-tysięczną publicznością. Zobaczyć cały stadion w biało-czerwonych barwach to bezcenny widok, który na zawsze pozostanie w pamięci. Niestety, nie można tego samego powiedzieć o poziomie meczu, zwłaszcza pierwszej połowie, po której nasza reprezentacja została wygwizdana. Na szczęście wygraliśmy ten piłkarsko żałosny mecz 2-0.
Po końcowym gwizdku bardzo sprawnie opuściliśmy Stadion Narodowy. Obawiałem się, że długo będziemy musieli czekać na windy, gdyż było wiele osób na wózkach inwalidzkich, jednak wystarczyło 10 minut, aby zjechać na poziom zero. Także miłym zaskoczeniem był brak tłoku w metrze. Bez problemu dojechaliśmy do hotelu. Byliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi, że zobaczyliśmy mecz reprezentacji Polski na Stadionie Narodowym.
Centrum Nauki Kopernik w Warszawie
Centrum Nauki Kopernik to niesamowite miejsce, którego istotą jest rozwijanie nauki, współpraca z naukowcami i nauczycielami, a według misji instytucji także inspirowanie do obserwacji, doświadczania, zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi.
Odkąd dowiedziałem się o istnieniu tego ciekawego miejsca i w pełni przystosowaniu go dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich, postanowiłem je odwiedzić przy pierwszej, nadarzającej się okazji.
Jak kupić bilet do Centrum Nauki Kopernik?
Zakupu biletów tylko na konkretną godzinę dokonać można przez Internet, jednak bez problemów weszliśmy kilkadziesiąt minut wcześniej. Na początku zwiedzania wita nas efektowne wahadło Foucaulta, które dowodzi obrotu naszej planety wokół własnej osi. Kolejnych atrakcji i stanowisk nie sposób wymienić, ponieważ ich ilość jest ogromna. Z pewnością na szczególną uwagę zwraca prototyp autonomicznego Mercedesa o futurystycznym kształcie oraz olbrzymi przekrój pnia sekwoi.
Zwiedzanie Centrum Nauki Kopernik na wózku inwalidzkim
Cała powierzchnia zwiedzania mieści się na dwóch piętrach i podzielona jest na działy tematyczne, np. dźwięk, światło, itd. Przemieszczanie się po Centrum Nauki Kopernik będąc na wózku inwalidzkim jest bardzo łatwe i można skorzystać z wielu atrakcji lub zobaczyć jak inni to robią. To bardzo wartościowe miejsce i warto je zobaczyć, jeśli interesuje cię nauka i mechanizmy rządzące światem. Od ciebie tylko zależy, czy spędzisz tam kilka godzin, czy cały dzień.
Na dachu tej atrakcji turystycznej znajduje się ogród do którego nie można wjechać windą lecz dość długim podjazdem znajdującym się na zewnątrz budynku. Same rośliny były dla mnie dość dużym rozczarowaniem, jednak warto tam się wspiąć, aby zobaczyć panoramę Warszawy i przepływającą nieopodal królową polskich rzek, czyli Wisłę. Oddzielną atrakcję Centrum Nauki Kopernik stanowi Planetarium, ale w tym dniu było zamknięte.
Czy warto zwiedzić Centrum Nauki Kopernik w Warszawie?
Porównując wycieczkę do Hydropolis we Wrocławiu można bardzo łatwo zauważyć o wiele większe bogactwo, różnorodność i rozmach prezentowanych interaktywnych eksponatów. Tutaj także, ale na większą skalę pomysłodawcy projektu pokazują, że fizyka i chemia mogą być ciekawe, fascynujące i zwyczajnie przydatne w życiu.
Centrum Nauki Kopernik to nie jest muzeum w którym niczego nie można dotykać. Największą jego wartością jest właśnie zachęcanie, aby wszystko sprawdzać i dotykać. Pomocne są krótkie opisy, co należy i w jakiej kolejności nacisnąć, aby zainicjować i zrozumieć doświadczenie.
Muzeum Powstania Warszawskiego
Każdy, kogo znam i był w Muzeum Powstania Warszawskiego bardzo zachwalał to miejsce. Postanowiłem więc, że warto je odwiedzić zwłaszcza, że jest ono dostosowane dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich. Bilety kupiłem przez Internet z możliwością wejścia przez cały dzień.
Większość pomieszczeń w muzeum stylizowana jest na ulice Warszawy lat 40-tych ubiegłego wieku. To bardzo pomaga poczuć klimat tamtych lat. W poszczególnych salach znajduje się wiele tradycyjnych eksponatów oraz nowoczesne multimedia. Duże wrażenie robi ekspozycja z samolotem Liberator, który dokonywał zrzutów zaopatrzenia podczas walk z Niemcami, liczne eksponaty broni oraz mina samobieżna, Bardzo ważnym punktem tego Muzeum jest kilkuminutowa projekcja filmu w technice 3D pt. "Miasto ruin".
Czy warto zwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego będąc osobą niepełnosprawną?
Przemieszczanie się po muzeum na wózku inwalidzkim jest dość łatwe, chociaż dominuje tam bruk. Do poszczególnych pięter bez problemu dostawałem się za pomocą wind. Wytyczona trasa przedstawia chronologię wydarzeń i prowadzi przez poszczególne sale tematyczne. Warto także wjechać na wieżę widokową z której rozpościera się widok na Warszawę.
Czy warto odwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego? Z pewnością tak. Powodów może być kilka, ale do najważniejszych z pewnością należy złożenie w ten sposób hołdu bohaterom, którzy podjęli nierówną walkę z okupantem. Zwiedzenie Muzeum z pewnością pomoże zrozumieć współczesną Warszawę i powody dla których sięgnięto po broń. Warto w interaktywny sposób poznać bliżej wydarzenie, które na zawsze zmieniło oblicze stolicy Polski.
Zwiedzanie Stadionu Narodowego
Po dwóch dniach od meczu Polska - Wyspy Owcze mieliśmy wykupione przez Internet bilety na zwiedzanie Stadionu Narodowego. Niestety, nie wpuszczono nas wejściem numer 1, które było na bilecie, z powodu przygotowań do nowej imprezy. Musieliśmy szukać wejścia szóstego do którego trzeba było zawrócić, co nie było takie łatwe.
Dojechaliśmy do wind parkingiem podziemnym i wkrótce znaleźliśmy się przy recepcji, od której zaczyna się zwiedzanie.
Trasa zwiedzania Stadionu Narodowego w Warszawie
Nasza grupa liczyła około 30 osób i tylko ja byłem na wózku inwalidzkim. Zwiedzanie rozpoczęliśmy z asystentką, która zaprowadziła mnie z opiekunem na poziom z miejscami dla kibiców niepełnosprawnych. Z powodu przygotowań do kolejnej imprezy na Stadionie Narodowym murawa została już usunięta i puste trybuny nie zrobiły na nas takiego wrażenia, jak w dniu meczu. Reszta grupy do nas dołączyła i razem pokonywaliśmy kolejne poziomy stadionu za pomocą wind. Byliśmy w strefie biznesowej, w szatni reprezentacji, w sali konferencyjnej, w punkcie widokowym oraz na poziomie boiska. Widzieliśmy replikę Pucharu Polski oraz salę z pamiątkami.
Ogólnie pod względem atrakcyjności trasa turystyczna na Stadionie Narodowym jest średnio ciekawa. Być może na taką ocenę ma wpływ pobyt na Stadionie Narodowym w dniu meczu reprezentacji i niesamowita atmosfera, która temu towarzyszyła. Mogę tylko dodać, że o wiele ciekawsze wydaje mi się zwiedzanie Stadionu Śląska Wrocław.
Warszawa - nowoczesne miasto przyjazne osobom niepełnosprawnym
Bardzo cieszę się, że udało się zobaczyć Warszawę po tylu latach. Ostatnio byłem tam jeszcze na własnych nogach 34 lata temu i było to inne miasto, niż obecnie. Kiedyś Pałac Kultury i Nauki był punktem orientacyjnym, gdzie z każdego miejsca można było go zobaczyć. Teraz jest on bardzo często zasłaniany (i bardzo dobrze) przez nowoczesne drapacze chmur. Lata temu Warszawa była szarym i smutnym miastem, a teraz to tętniące życiem europejskie miasto z którego możemy być dumni.
Także pod względem dostępności dla osób niepełnosprawnych nie mamy się czego wstydzić. Wszędzie można znaleźć windy, podjazdy i obniżone krawężniki na chodnikach. Nawet w okolicach Placu Zamkowego i Rynku poruszanie się na wózku inwalidzkim nie było szczególnie trudne. Jeśli zaś chodzi o metro, to może być wzorem, jak trzeba dostosować środek transportu publicznego dla osób z niepełnosprawnościami. Oby wszystkie miasta szły tą drogą, co Warszawa.