Pergola i Ogród Japoński

Wrocław 6.08.2020

Korzystając z okazji pobytu we Wrocławiu związanym ze skokiem wahadłowym postanowiłem odwiedzić jedno z najładniejszych atrakcji stolicy Dolnego Śląska. Miejsce to położone jest w sąsiedztwie monumentalnej Hali Stulecia - jednej z najbardziej znanych budowli Wrocławia.
Pergola to wybudowany na początku poprzedniego wieku deptak spacerowy w kształcie połowy elipsy okalający sztuczny zbiornik z fontannami. Fontanny te są jedne z największych w Europie i co godzinę w okresie letnim odbywają się na nich pokazy multimedialne. Połączenie muzyki z tryskającymi strugami wody robi ogromne wrażenie i z pewnością trudno znaleźć osobę, której to się nie podoba.

Sama pergola jest bardzo przyjazna osobom niepełnosprawnym na wózkach inwalidzkich. Podłoże jest z asfaltu i nie trudno znaleźć zjazdy. Natomiast najbliższa okolica fontany jest wysypana białym żwirkiem, po którym bardzo trudno się porusza osobom z ograniczoną mobilnością.

Po spacerze postanowiliśmy z kolegami coś zjeść w restauracji przed fontanną. Najlepiej dostać się do niej głównym wejściem od strony Hali Stulecia i skorzystać z windy. Oferta gastronomiczna była bardzo skromna (zapiekanki i sałatki), jednak warto coś tam zamówić, aby móc nasycić się widokiem rozpościerającym z tego miejsca.

Kolejnym etapem wycieczki był położony w sąsiedztwie Pergoli Ogród Japoński. Bardzo chciałem zobaczyć to miejsce, gdyż często widziałem je w różnych publikacjach. Na początku byłem zaskoczony, że wstęp jest płatny. Co prawda osoba niepełnosprawna razem z opiekunem ma wstęp wolny, ale miałem przekonanie, że do Ogrodu, który jest częścią Parku Szczytnickiego można wchodzić bez żadnych ograniczeń.

Ogród Japoński jest jednym z niewielu śladów po Wystawie Światowej z 1913 roku. Obecny wygląd nawiązuje do założeń historycznych, jednocześnie przedstawia wiele zupełnie nowych elementów nadających mu charakter rzeczywiście zgodny z zasadami japońskiej sztuki ogrodowej. Do ogrodu prowadzi ozdobna brama główna i szeroka aleja kierująca zwiedzających do centralnej części i jednocześnie największej atrakcji ogrodu – zwieńczonego ozdobnym dachem mostu spinającego dwa brzegi stawu. Niestety, ścieżki ułożone z pojedynczych płaskich kamieni są bardzo trudne do pokonywania na wózku inwalidzkim.

Podsumowując wycieczkę do tych dwóch miejsc we Wrocławiu, to zdecydowanie lepsze wrażenie zrobiła na mnie Pergola i fontanny. Ogród Japoński trochę mnie rozczarował, ponieważ oczekiwałem, że zobaczę tam chociaż jedną budowlę jednoznaczne kojarzącą się z Krajem Kwitnącej Wiśni. Gdyby nie nazwa, to wcale nie zauważyłbym, że jestem w miejscu mającym pokazać nam cząstkę kultury ojczyzny samurajów. Nieprzyjazne ścieżki także nie są zachęcające dla osoby niepełnosprawnej ruchowo do ponownego odwiedzenia tej medialnej i szumnej atrakcji Wrocławia.